Leaf Liturgy – herbata jak małe dzieło sztuki
Zacznę od wyznania: do Leaf Liturgy przyciągnęły mnie… puszki. Tak, te artystyczne, designerskie tuby, które wyglądają, jakby wyszły spod ręki współczesnych twórców sztuki użytkowej. Jest w nich coś magicznego – od razu wiesz, że masz do czynienia z czymś wyjątkowym. Ale opakowania to dopiero początek tej herbacianej przygody.
Herbata na miarę premium
Leaf Liturgy nie robi rzeczy przeciętnych. Ich herbaty to produkt z najwyższej półki – starannie wyselekcjonowane liście, które pochodzą z ekologicznych upraw w najdalszych zakątkach świata. Co to oznacza? Każdy łyk ich naparów to prawdziwa podróż: od klasycznego indyjskiego Assamu po japońską Senchę. Na szczególną uwagę zasługuje herbata „The Garden Mother”. To Assam z ogrodów założonych w 1905 roku, które jako pierwsze w regionie otrzymały certyfikat „Elephant Friendly Tea Garden”. Czyli pijąc, nie tylko cieszysz się wyjątkowym smakiem, ale też wspierasz odpowiedzialne rolnictwo i ochronę środowiska.
Ciekawostka
Assam, z którego powstaje „The Garden Mother”, to region w Indiach słynący z herbat o głębokim, słodowym smaku. Co ciekawe, liście Assamu mają więcej kofeiny niż przeciętna herbata, więc to świetny wybór na poranny zastrzyk energii!
Zero waste w najlepszym wydaniu
Jednak to, co najbardziej mnie urzekło, to filozofia zero waste marki. Leaf Liturgy proponuje wielorazowe tuby – piękne, trwałe, które można uzupełniać ulubionymi liśćmi. Dla tych, którzy chcą ograniczać plastik, przygotowano także opakowania uzupełniające w formie ekologicznych doypacków. To rozwiązanie, które idealnie łączy estetykę z troską o środowisko.
Moja rada
Nie wyrzucaj tuby, kiedy skończy się herbata. Leaf Liturgy ma w ofercie też 100 gramowe reffile. Możesz uzupełniać swoje ulubione herbaty! Albo…. Użyj jej jako pojemnika na ciasteczka, długopisy albo drobiazgi, które zawsze gubią się w szufladzie. Ekologia i porządek w jednym!
Herbaciana selekcja speciality
Leaf Liturgy przygotowało wiele wyjątkowych herbat, by każdy mógł rozpocząć swoją podróż po świecie najwyższej jakości naparów. Dla mnie to jak ekskluzywna karta win, tylko że herbaciana. Każdy gatunek został dobrany z myślą o smaku, który zadowoli nawet najbardziej wymagających. Co więcej, liście zbierane są z wyższych części gałązek, co eliminuje gorycz i pozwala wydobyć pełnię aromatu.
Nie jesteśmy herbacianymi purystami
Czym Leaf Liturgy różni się od innych? To marka, która przełamuje stereotypy. Nie znajdziesz tu sztywnych zasad ani snobistycznego podejścia. Możesz infuzować ich herbaty w alkoholach, dodawać mleko, imbir, a nawet robić z nich bazę do deserów. Herbata ma być smaczna i dopasowana do Twojego stylu życia. Sama uwielbiam eksperymentować z ich mieszankami – spróbujcie dodać „The Sun Eternal” do swoich smoothie. Ostudzony napar wymieszaj z ulubionymi owocami (np. mango, ananasem) i jogurtem naturalnym. To zdrowa alternatywa na śniadanie lub przekąskę. Totalny game-changer.
Ciekawostka
Japońska Sencha, czyli „The Sun Eternal”, ma delikatny, trawiasty smak i wyjątkowo dużo antyoksydantów. Idealna na popołudniowe odprężenie!
Herbata, która odmienia codzienność
Leaf Liturgy to nie tylko herbaty – to zaproszenie do świata, w którym filiżanka naparu staje się małym rytuałem. Ich produkty łączą sztukę, ekologię i smak na najwyższym poziomie. A piękne opakowania sprawiają, że to także idealny pomysł na prezent. Nie wiem, jak Wy, ale ja już nie wyobrażam sobie dnia bez ich herbaty.
Pytanie „czy chcesz filiżankę herbaty?” rzeczywiście stało się sexy – i to nie tylko za sprawą wyjątkowego smaku, ale całej filozofii, którą marka wprowadza w naszą codzienność. Gotowi na herbacianą przygodę? 🫖
Autor: Martyna
Mam na imię Martyna i jestem pomysłodawcą, twórcą i koordynatorem Zdrowo tutaj. Moje życie zawodowe jest mieszanką kreatywności i kontaktu z ludźmi, a na prywatne pozostaje mi niestety niewiele czasu. Kiedy już jednak go mam najchętniej łapię za plecak i wyruszam na szlak. Od zawsze interesowały mnie wszelkie zagadnienia związane ze zdrowiem choć sama daleka jestem od ideału. Lubię zgłębiać nowinki naukowe. Szukam tych, które pomagają żyć i odżywiać się bardziej świadomie. Jestem bardzo dociekliwa i lubię drążyć temat, analizować składy produktów i szukać tych naprawdę zdrowych i wartościowych.